Czy [r] gardłowe może być uznawane za normatywne?
Jestem wychowawcą w oddziale przedszkolnym i jednocześnie logopedą po studiach podyplomowych. Ostatnio mama mojego ucznia powiedziała mi, że syn jest po terapii logopedycznej, ale "r" będzie wymawiał gardłowo. Pani logopeda powiedziała, że taki będzie jego urok, ponieważ trudno było im wywołać dziąsłowo. Moja koleżanka z pracy, również logopeda powiedziała mi, że teraz jest to dopuszczalne, mnie uczono inaczej. Chyba, że coś mi umknęło, ale jestem po studiach podyplomowych, a to nie to samo co pięcioletnie studia logopedyczne. Proszę o odpowiedź w tej kwestii, czy zachęcać mamę do ćwiczeń czy rzeczywiście zostawić tak jak jest realizowane?
Czy [r] gardłowe może być uznawane za normatywne?
W 2022 roku ukazało się VI Wydanie kompendium wiedzy na temat rotacyzmu, czyli „Reranie. Profilaktyka, diagnoza, korekcja” autorstwa Ewy Małgorzaty Skorek. Znaleźć można tam informację, że „R jest głoską dźwięczną, ustną, przedniojęzykowo dziąsłową, półotwartą drżącą, twardą” (Skorek, 2022, s. 15), a zatem miejscem artykulacji nie jest gardło. W publikacji, w części poświęconej zaburzeniu artykulacji r pojawia się m.in. opis rerania gardłowego: rhotacismus pharyngealis; syn. rotacyzm gardłowy, grasejowanie, r-gardłowe, r-faryngalne. W tym rodzaju rerania miejsce artykulacji – w porównaniu z artykulacją podniebienną (zob. reranie podniebienne) – przenosi się jeszcze bardziej w głąb jamy ustnej – wibracja powstaje między obsadą języka a tylną ścianą gardła (Skorek, 2022, s. 44).
W opublikowanej również w 2022 roku książce pt. „Zaburzenia czynności prymarnych i artykulacji. Podstawy postępowania logopedycznego” Danuty Pluty-Wojciechowskiej zamieszczono (w ślad za A. Pruszewiczem) następujące rodzaj rotacyzmu:
- rotacyzm wargowy,
- rotacyzm policzkowy,
- rotacyzm międzyzębowy,
- rotacyzm podniebienny,
- rotacyzm uwularny.
Autorka odnosi się do zasobności tego podziału słowami: „Podział seplenień i rotacyzmów uwidoczniony w powyższych zestawieniach jest krokiem w dobrym kierunku, gdyż ułatwia opis niektórych zaburzeń dotyczących nienormatywnych realizacji fonemu /r/ (…). Jednakże wskazana typologia jakościowa po pierwsze nie uwzględnia wszystkich fonemów, po drugie zaś lista możliwych zaburzeń dotyczących nienormatywnej realizacji fonemu /r/ (…) nie jest pełna. (…) Niestety w wielu opracowaniach na temat dyslalii autorzy przywołują powyższe typologie rotacyzmów i seplenień, pomijając (dlaczego?) najnowsze wyniki badań realizacji fonemów dentalizowanych i fonemu drżącego. Taka sytuacja budzi zdumienie i niepokój, gdyż najnowsze wyniki badań dyslalii obwodowej są publikowane od lat w monografiach (..) oraz w czasopismach (…).
Mam nadzieję, że przy pomocy tych dwóch fragmentów najnowszych publikacji udało mi się zarówno odpowiedzieć na pytanie: czy [r] gardłowe może być uznawane za normatywne, oraz skąd może pochodzić mylne przekonanie o uznaniu [r] gardłowego za wymowę zgodną z normą.