Cel: Utrwalenie wymowy głoski [f] w wyrazie.
Już w najbliższą niedzielę obchodzimy Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich. Dzień ten obchodzony jest w celu promocji czytelnictwa, edytorstwa oraz praw autorskich. Święto narodziło się w Katalonii, a jego data 23 kwietnia jest symboliczna dla literatury światowej, gdyż w ten dzień zmarli wybitni poeci Miguel de Cervantes, William Szekspir oraz Inca Garcilaso de la Vega.
Gracze ustawiają na planszy pionki zgodnie z zasadami gry w warcaby. Pionki poruszają się tylko popolach, na których znajdują się obrazki – symbole ćwiczeń. Gracze wykonują ruchy i zbijają pionkiprzeciwnika. Po wykonaniu ruchu każdorazowo wykonują ćwiczenie, które odpowiada obrazkowi,na którym zatrzymał się pionek.
Misie nie przepadają za wakacjami. Mają grube futro i duży, ciężki brzuszek. Gdy jest gorąco, szybko się męczą. Sapią wtedy głośno (sapanie, czubek języka za dolnymi zębami). Misie to leniuszki. Już pod koniec jesieni przygotowują się do zimowego snu.
Jaś nie poszedł do przedszkola. Zaraz po przebudzeniu nie miał w ogóle siły (dotykamy dłońmi do stóp). Często kichał (wołamy „a psik”), bolała go główka (wołamy „ałałał”, trzymamy się za głowę i ruszamy nią na boki).
W sobotę po pysznym śniadaniu (oblizujemy usta) mama Martynki postanowiła zabrać dziewczynkę na plac zabaw (krzyczymy ,,hurrra”). Podczas posiłku dziewczynka często ziewała (otwieramy szeroko buzię i przeciągamy się), ale po takiej radosnej informacji rozbudziła się i zaczęła skakać z radości po kanapie (sięgamy językiem do nosa i na brodę trzykrotnie) i dała mamie buziaka (wysyłamy buziaka dla mamy).
Nastał długo oczekiwany przez Patrysię dzień – jej szóste urodziny. Dziewczynka obudziła się z wielką energią i uśmiechem (rozciągamy się i uśmiechamy szeroko). Wieczorem miała problem z zaśnięciem, ponieważ nie mogła doczekać się otrzymania prezentów (otwieramy szeroko buzię i próbujemy ziewać ,,,AAAA”).
Wilk Walduś po przebudzeniu poczuł, że jego brzuszek jest pusty (mówimy ,,ooooo”) i głośno w nim burczy (mówimy ,,bur”, ,,bur”). Przeciągnął się mocno (sięgamy językiem do nosa) i wyruszył do lasu w poszukiwaniu jedzonka.
Pewien bardzo mały kotek (pokazujemy rączkami jak mały jest kotek) lubił turlać z wełny motek. Turlał w prawo (wypychamy językiem prawy policzek), turlał w lewo (wypychamy językiem lewy policzek), turlał z górki (wysuwamy język na brodę) oraz w drzewo.
Łatek kości szukał wszędzie, (wdychamy i wydychamy powietrze nosem),,Nie mam kości, co to będzie??!”Najpierw pobiegł do strumyka,,Pod tą taflą wszystko znika!!! (wysuwamy język na brodę i chowamy do środka trzykrotnie)I choć przezroczysta woda,kostki nie ma. Wielka szkoda!!!”
Muzyk grafik ma zajęty– wciąż testuje instrumenty.Cały tydzień, dnia każdego,dźwięki tworzy dla innego.
,,Dzień dobry dziewczynko miła,co byś mi dziś poleciła?” (witamy się),,Może świeże truskaweczki,słodkie, prosto z mej działeczki?” (oblizujemy dolną wargę przy otwartej szeroko buzi)
Pewnego dnia na polanieodbyło się świętowanie. (cmokamy)Gospodynią tego balu,była Milka, krówka z baru. (udajemy krowę, przedłużając wymowę,,uuuuu”)
Jesienią w lesie jest szczególnie pięknie. Liście na drzewach mienią się ciepłymi kolorami:… (dziecko wymienia samodzielnie) Te, które już spadły z drzew, wirują na wietrze (dmuchanie, wdech nosem i wydłużony wydech ustami).
© Wydawnictwo Wiedza i Praktyka
Czy chcesz otrzymywać powiadomienia o zmianach prawnych, webinariach i promocjach?
Wyrażając zgodę na otrzymywanie powyższych powiadomień, oświadczam iż zapoznałem/am się z Regulaminem usługi i zgadzam się na stosowanie jego postanowień.