Wiosną do Polski wracają z ciepłych krajów duże, czarno-białe ptaki, z długim czerwonym dziobem i czerwonymi nogami, czyli … (dziecko dopowiada – bociany). Na łąkach i przy jeziorach można usłyszeć charakterystyczny dźwięk stukania dziobem (kle, kle – wielokrotnie, przy szeroko otwartych ustach, ze staranną wymowa l – pionizacja języka).
Co tydzień w sobotę rano Marysia robi w swoim domu porządki. Dziś planuje zrobić wielkie pranie. Najpierw zagląda do pokojów. Szuka ubrań porozrzucanych na krzesłach, łóżkach i podłodze. Przejrzała cały dom (sięganie czubkiem języka do ostatnich zębów).
Mała Kasia uwielbia bawić się lalkami. Jej ulubiona laleczka ma na imię Małgosia. Przed położeniem się spać Kasia całuje Małgosię w czółko (wysyłanie całusów) i śpiewa jej kołysankę (la, la, la – śpiewanie z wyraźną pionową pracą języka).
Samogłoska A wybrała się na przejażdżkę rowerem. Jechała po nierównej drodze i podskakiwała na siodełku (a, a, a, a – krótko, staccato). Pojechała aż na drugą stronę miasteczka. Była zmęczona taką długą podróżą, więc westchnęła (aaach na wydechu).
Ten wieczór zaczął się zupełnie normalnie. Mały Janek z zachwytem patrzył przez okno na gwiazdy na niebie. Nagle przed jego oczami coś przemknęło (dotykanie językiem do kącików warg). Nie wiedział, co to jest. Pomyślał nawet, że to spadająca gwiazda. Błysk na niebie był jednak coraz wyraźniejszy.
Gdy trwają przygotowania do świąt, w domu jest zazwyczaj duże zamieszanie. Mama piecze pachnącą babę wielkanocną (wąchanie – głęboki wdech i wydech nosem). Tata trzepie zakurzony dywan (kląskanie). Ciocia wydmuchuje z całej siły zawartość jajka ze skorupek (silne wydmuchiwanie przez zwężone w dzióbek usta).
Ćwiczenie policzków:Ćwiczenie warg:Ćwiczenia oddechowe:Ćwiczenia języka:Ćwiczenie fonacji:
Na dębie, w czarnym lesie, mieszka ptak – kowalik, Na łepku zawiązany czarny nosi szalik. Dzięki temu zabiegowi u dzięciołów respekt ma, Styl pirata, rozbójnika – to celowa jego gra.
Nadeszła długo oczekiwana wiosna (liczymy języczkiem górne ząbki). Mała ogrodniczka Ania postanowiła posprzątać w swoim ogródku. Myślicie, że to dobry pomysł (pokazujemy uniesiony kciuk)? Najpierw rozejrzała się po swoim sadzie (przesuwamy językiem po podniebieniu górnym, wewnętrznych ścianach policzków, dnie jamy ustnej).
„Gadzie! Gadzinko! Coś się dzieje za skalistym wzgórzem!” – dość niewyraźnie powrzaskiwał nadlatujący pterodaktyl, trzymający w pysku jeszcze nie do końca zjedzoną rybę (trzymaj wargami łyżeczkę przez ustalony czas).
Jeden dwa, jeden dwa. Gdzie jest moja skarpeta? Trzy i cztery, trzy i cztery. Czy ją zjadły renifery?
„Dzieło sztuki!” – powiedziała do siebie rozdymka, która właśnie podziwiała migoczące wszystkimi barwami tęczy koralowce (wciągnij policzki do środka buzi). Niespodziewanie, gdzieś w oddali, rozległ się złowieszczy dźwięk. Rozdymka zaczęła się czujnie rozglądać, kręcąc na wszystkie strony raz prawym, raz lewym okiem (wypełnij powietrzem najpierw prawy, a później lewy policzek).
Kiedy w naszych domach gasną światła, w Krainie Wiecznej Ciekawości, w małym, ale bardzojasnym laboratorium, pracuje Czarodziejka Matylda. Tworzy ona eliksiry, które zamieniają gąsienice w motyle, pozwalają rosnąć kwiatom, sprawiają, że po deszczu wychodzi tęcza. Dzisiaj Czarownica była bardzo podekscytowana. Pracowała nad czymś tak bardzo ważnym, że na samą tylko myśl o tym trzęsły jej się ręce.
„Witam wszystkie planety Układu Słonecznego na dziesiątym, jubileuszowym konkursie samogłoskowym.” – powiedziało Słońce do uczestników zawodów – „Zasady są proste, każda planeta musi wymówić kilka samogłosek w jak najbardziej atrakcyjny sposób. Ta, która zrobi tonajlepiej, wygrywa. Zaczynamy od planety położonej najbliżej mnie. Czas start!”
© Wydawnictwo Wiedza i Praktyka
Czy chcesz otrzymywać powiadomienia o zmianach prawnych, webinariach i promocjach?
Wyrażając zgodę na otrzymywanie powyższych powiadomień, oświadczam iż zapoznałem/am się z Regulaminem usługi i zgadzam się na stosowanie jego postanowień.